HISTORIA FORTYFIKACJI W XIX WIEKU


Nowopruskie twierdze.

Początki systemu fortowego.

Około połowy XIX wieku w fortyfikacjach pruskich pojawiło się kilka dzieł, które były zwiastunami wykształcającego się stopniowo systemu fortowego. Dzieła te, stanowiąc części twierdz poligonalnych, funkcjonalnie można zaliczyć do systemu fortowego. Pojawiły się po raz pierwszy w roku 1828 w twierdzy Poznań i od tego momentu daje się zauważyć wyraźna tendencja do standaryzacji form dzieł obronnych. Niełatwo jest prześledzić proces przechodzenia od wielce zróżnicowanych dzieł do fortu standardowego, który po 1872 roku zacznie masowo, niemal seryjnie wypełniać nowe pierścienie modernizowanych twierdz.

Do założeń prekursorskich należą bez wątpienia forty oddzielone, reditowe i lunety poligonalnych obozów warownych. Występowały on pojedynczo na szczególnie zagrożonych odcinkach, nierzadko przystosowane było do obrony okrężnej, sporadycznie włączane do odwodów ciągłych. Forty w późniejszych twierdzach pierścieniowych (od lat siedemdziesiątych) cechowały się przeciwnie: równomiernym rozmieszczeniem w pierścieniu wokół rdzenia (w odległości kilku kilometrów), wyraźnym funkcjonalnym zwróceniem na przedpole (w celu uniemożliwienia wykorzystania ich przeciwko twierdzy) oraz niewłączaniem w obwody ciągłe.

Pierwsze nowopruskie obozy warowne powstały już w drugim dziesięcioleciu XIX wieku (Koblencja, Kolonia), natomiast na wschodzie w końcu trzeciego (choć pierwszymi próbami były szańce twierdzy Kołobrzeg około 1830 roku i szańce w Nowym Porcie w Gdańsku). Budowa lunet i fortów trwała w twierdzach wschodnich długo i nie zawsze efekty były dobre. Niemniej to właśnie te, nie zawsze udane małe forty i lunety, a nie potężne i perfekcyjne umocnienia rdzenia, stały się bazą wyjściową nowego systemu fortyfikacyjnego. Te mniejsze forty posiadały swoją specyficzną formę, która konsekwentnie ewoluowała w stronę fortu standardowego.

Pierwszym fortem z tego ewolucyjnego szeregu był nietypowy Fort św.Wojciecha w twierdzy Poznań, projektowany około roku 1830. Zaopatrzony był w charakterystyczny wał o zbieżnych barkach i niewielką, regularną reditę w szyi o formie dwupiętrowej baszty Montalemberta. Wał, omurowany i wyposażony w mur Carnota posiadał dość dużą kaponierę czołową. Fort pełnił swoistą funkcję - osłaniał bramę oraz był swoistym przyczółkiem mostowym, gdyż zamykał tzw. Małą Śluzę na rzeczce Wierzbak, która to śluza wraz z podjazdem łączyła go z Fortem Winiary - kluczowym dziełem twierdzy Poznań.

Krokiem naprzód był projektowany od roku 1841 gdański Szaniec Jezuicki z dwiema kaponierami barkowymi, wałem o dwóch spłaszczonych czołach i rozszerzających się barkach. W szyi, zamiast wysokiej redity, umieszczono niewielką krzyżową redutę.

Następny w szeregu był nowoczesny, duży Fort Reformatów (p. Prittwitz) z około roku 1839 w twierdzy Poznań, jeden z dwu bliźniaczych fortów umocnień prawobrzeżnych. Posiadał co prawda olbrzymią reditę w szyi, ale wał miał rozszerzające się barki i dwie kaponiery w wąskiej fosie.

Przełom nastąpił w roku 1861, po doświadczeniach obrony Sewastopola, uważnie analizowanych w Europie - z tego roku pochodzi Fort Krótkiego Przedmieścia (Neues Werk, ostatnie dzieło gen. Prittwitza) w twierdzy Kostrzyn (forty te były elementem projektowanego w 1857 roku pierścienia 11 fortów w odległości 1,5 km). Zasadniczym zmianom uległ wał - zamiast niepodzielnie panującego dotąd muru szyjowego, zastosowano wał ziemny. Układ dwóch kaponier barkowych i podwójnej czołowej jest zapowiedzią klasycznego fortu standardowego. Zrezygnowano z niefortunnego ziemnego przeciwstoku i fosę, z uwagi na precyzyjnie strzelające działa gwintowane, zacieśniono i wzmocniono murem. Największą zmianą było przesunięcie reduty z linii szyi do przodu, jej obniżenie i umieszczenie na dziedzińcu fortu. W fosie szyi umieszczono dwie kaponiery.

Nowe rozwiązanie przyjęło się - gdański fort w Brzeźnie z roku 1868 reprezentował tą samą linię rozwojową. Trzy kaponiery, redita wewnątrz fortu, wąska fosa to wszystko są właśnie nowe elementy. Można jednak dostrzec niekonsekwencje: powrót do muru szyjowego czy zastosowanie redity o starym narysie, jednak niskiej i niewielkiej. W fosie szyjowej umieszczono kaponierę.

Forty, które reprezentują typ bezpośrednio łączący wspomniane dzieła z fortem standardowym, znaleźć możemy na ziemiach zachodnich. Wzniesione około roku 1866 forty twierdzy Magdeburg stanowią konsekwentne rozwinięcie tego typu fortu, który reprezentują forty w Kostrzynie i Brzeźnie. Powtarzają one niemal w całości układ obu fortów, pojawia się jednak absolutna nowość - koszary szyjowe umieszczone pod głównym wałem. Redita znika całkowicie, a na jej miejsce wprowadza się niski, przykryty ziemią schron. W następnych fortach schron ten będzie przesuwać się do przodu, aż stopi się z innymi mniejszymi schronami i prochowniami pod wałem głównym, dając w efekcie ten, jakże charakterystyczny dla fortów standartowych, schron pod wałem czołowym i poprzecznicę na dziedzińcu (Fort Rheinhell z lat 1864-68 w twierdzy Koblencja). Jednocześnie wprowadzono inną nowość - dwie kaponiery ukryte w barkowych załamaniach koszar szyjowych, zamiast podwójnej kaponiery zewnętrznej (Szaniec Arzheimer z lat 1869-73 w twierdzy Koblencja). Ten kształt koszar szyjowych zostanie przyjęty w projekcie standardowego fortu głównego dla twierdzy Strassburg, a potem Poznań, Toruń, Królewiec i wielu innych.

Pod wpływem doświadczeń artyleryjskich przeprowadzanych w różnych fortach (m.in. szańcu Thronfolger w twierdzy Koblencja w 1856 roku) coraz bardziej zacieśniano fosę fortów, aż osiągnęła ona szerokość około 10 metrów (np. Fort Rheineck z lat 1875-81 w twierdzy Koblencja). Jej stok był omurowany i miał mur Carnota, zaś murowany przeciwstok został silnie wzmocniony przy pomocy tzw. łuków opróżnionych. W tym czasie zaprzestano budowy chodników przeciwminowych pod przedstokiem (Fort Rheineck i Szaniec Arzheimer) lub budowano bardzo uproszczone systemy chodników (Fort Rheinhell).

Dotychczasowy profil wałów o wysokim stoku został zmodyfikowany. Bardziej stromo padające pociski wymagały albo obniżenia wału, albo zwężenia fosy. Stosowane kazamaty artyleryjskie o strzelnicach zwróconych w stronę nieprzyjaciela, narażone na szybkie zniszczenie, zastąpiono schronami z ziemnymi nasypami. W nowych fortach pruskich po 1861 roku redita stawała się coraz niższa i mniejsza, wał szerszy i niższy , fosa węższa, a sam fort lepiej zabezpieczony przed bombardowaniem artyleryjskim.

W związku ze zwiększeniem donośności dział, największego znaczenia nabrała kwestia zabezpieczenia rdzenia twierdzy przed bombardowaniem. Osiągnięto to przez odsunięcie przedniej linii obrony, czyli fortów od rdzenia, na odległość 4-7 kilometrów. Dotychczas rdzeń był główną linią obrony, teraz stają się nią forty.

Rok 1870 zadał ostateczny cios koncepcji obozu warownego, wykazując jak łatwo je osaczyć. Artyleria stała się bronią główną, na pierwszy plan wysunęła się walka artyleryjska na dalekim przedpolu. Było to równoznaczne ze zmierzchem systemu poligonalnego nastawionego na uporczywą obronę bliską. Od roku 1872 w Prusach panuje system fortowy, którego głównym elementem obronnym jest fort artyleryjski, o formach standartowych, których narodzin byliśmy świadkami.

Inne twierdze.

Spośród dzieł wzniesionych w innych twierdzach warto wymienić:

szańce z lat 1828-30 (m.in Szaniec Gneisenau, redanowy Szaniec Wandelfels ze skazamatowanym wałem, Reduta Solna z lunetowym wałem i maleńką reditą) oraz ulepszenie Fortu Ujście w twierdzy Kołobrzeg;

reduta koszarowa Biskupiej Górki (1828-30) wybudowana w szyi starych umocnień bastionowych, luneta Szaniec Mewi (lata 40-te), Szaniec Jezuicki (1841) w Starych Szkotach w Gdańsku o formie lunety z dwiema kaponierami barkowymi, przebudowane w poligonalny fort (1866-69) z kaponierami umocnienia Grodziska w Gdańsku (wyposażone w starą tzw. Redutę Napoleońską jako śródszaniec), w Brzeńie fort (1868) i bateria (1869-73) zwana Nadbrzeżną lub Portową w twierdzy Gdańsk;

modernizację twierdzy Szczecin w latach 1846-54 polegającą na przebudowie i rozbudowie starych umocnień Walravego w nowoczesny poligonalny rdzeń o różnorodnym charakterze;

umocnienia kolejowe i wieżę artyleryjską (Turm Reduit) z połowy wieku, wzniesione w twierdzy Głogów;

budowę w latach pięćdziesiątych twierdzy Świnoujście z trzema fortami poligonalnymi, a w latach 60-tych fortem centralnym przystosowanym do obrony okrężnej z basztą Montalemberta (Fort III Engelsburg na lewym brzegu Świny);

lunety oraz 3 forty (1860-62) nad Kanałem Odpływowym z krzyżowymi redutami (w tym jeden z dwiema kaponierami), niewielki przyczółek mostowy (1860-62), Fort Krótkiego Przedmieścia (1863-72) z pięcioma kaponierami w twierdzy Kostrzyn ;

Charakterystycznymi elementami szkoły nowopruskiej systemu poligonalnego są:

narys poligonalny frontu w wersji przypominającej płaskie bastiony (rdzeń twierdzy Poznań, Ulm i Królewiec) lub wersji prostych kurtyn z kaponierą na osi i nadszańcami na końcach (front północny Fortu Winiary, front północny rdzenia twierdzy Magdeburg);

duże dzieła kluczowe (Fort Winiary w Poznaniu, Feste Ehrenbreitstein w Koblencji, Fort Prusy w Szczecinie, umocnienia Biskupiej Górki w Gdańsku);

rozbudowane do postaci małych fortów kaponiery (niekiedy o kształcie podkowy);

spora wysokość dzieł, zazwyczaj dwupiętrowych, a niekiedy nawet czteropiętrowych;

charakterystyczny sposób umieszczania kaponier barkowych - na przedłużeniu linii szyi dzieła (reduta koszarowa Fortu Winiary, przyczółek mostowy w Toruniu, niektóre forty twierdz Kolonia i Koblencja);

forty z centralnymi redutami o kształcie kolistym, z dziedzińcem (Fort Radziwiłł, Fort Św.Wojciecha w Poznaniu, Fort II w Świnoujściu), wzorowanymi na basztach Montalemberta;

trójskrzydłowe reduty koszarowe (Fort Winiary, przyczółek mostowy w Toruniu, Fort św.Jakuba w Toruniu, reduta Biskupiej Górki w Gdańsku, koszary Kronprinz w Królewcu, przyczółek mostowy w twierdzy Torgau z 1856 roku);

droga kryta o narysie piły z blokhauzami w placach broni i niewielkimi zalążkami systemów przeciwminowych pod przedstokiem.

Charakterystyczna dla nowopruskiej doktryny fortyfikacyjnej była idea linii twierdz granicznych. Jej istota polegała na takim rozmieszczeniu twierdz nad granicą, w oparciu o silną naturalną przeszkodę - rzekę, aby wojska w twierdzach oddalonych od siebie o kilkadziesiąt kilometrów (około 50) mogły się nawzajem wspierać. Linia taka miała pełnić zupełnie inną rolę niż twierdze odosobnione. Pojedyncza twierdza miała na celu związanie jak największych sił nieprzyjaciela. Uważano, że dobrze broniona twierdza wymaga od oblegającego dwu lub trzykrotnie większych sił niż siły obrońców. Cios tej idei zadała już szkoła staropruska. Fryderyk II Wielki, nie przywiązując wielkiej wagi do zdobywania twierdz, nie wahał się, gdy przyszło mu oblegać wrogie twierdze, czynić to siłami mniejszymi niż zwyczajowo wymagane. Sytuację zmieniła na powrót dopiero koncepcja obozu warownego na początku XIX wieku. Linia twierdz miała jakościowo zupełnie inne zadania - stała groźba odsieczy z sąsiedniej twierdzy miała nie dopuścić do regularnego oblężenia twierdzy. Twierdze w linii granicznej miały zmusić nieprzyjaciela do szukania innej drogi i zaniechania ataku na nie.

Realizacja tej idei doprowadziła do stworzenia dwóch linii obronnych: wschodniej (z twierdz leżących w prowincjach pruskich) oraz zachodniej (z twierdz pruskich oraz pięciu Twierdz Związkowych).

Zachodnia linia twierdz stworzona została w oparciu o naturalną barierę Renu. Powstała gorączkowo po 1815 roku na zagrożonej zachodniej granicy Królestwa Prus. Począwszy od najbardziej wysuniętej na północ twierdzy Wesel, tworzyły ją twierdze: Düsseldorf (przyczółek mostowy), Kolonia-Deutz, Koblencja-Ehrenbreitstein, Moguncja, Landau, Germesheim. Po roku 1840 przedłużona została w kierunku południowym - wzniesiono dwie twierdze Rastatt i Ulm. Przed linię główną wysunięte były twierdze pomocnicze. Znajdowały się one tuż nad granicą belgijską (Jülich) i francuską (Saarlouis i Luksemburg). Ich zadaniem było powstrzymać pierwszy impet wojsk nieprzyjaciela, a tym samym pozwolić lepiej przygotować linię główną nad Renem.

Linia wschodnia oparła się na dwóch zespołach twierdz z czasów Fryderyka II Wielkiego. Grupę wschodnio- i zachodniopruską tworzyła w roku 1815 twierdze: Kłajpeda, Piława, Gdańsk, Grudziądz i Toruń oraz przyczółki mostowe: Malbork, Tczew i Kwidzyn. Zespół ten miał rozpiętość około 350 kilometrów. Między jego skrajną twierdzą Toruń a najbliższą twierdzą zespołu śląskiego - Głogowem - istniała luka o szerokości około 240 kilometrów. W skład zespołu śląskiego wchodziły twierdze: Głogów, Świdnica, Srebrna Góra, Kłodzko, Nysa i Koźle. Prace nad przekształceniem tych dwóch zespołów w linię twierdz rozpoczęły się w roku 1827 przebudową twierdzy Toruń. Dopiero w tym roku, wobec znacznego zaawansowana prac, a nawet ich ukończenia w twierdzach na linii Renu, przekazano spore sumy na rozbudowę fortyfikacji na wschodzie. Olbrzymią przerwę między Wisłą i Odrą wypełniła częściowo twierdza Poznań wzniesiona w latach 1828-69. Równocześnie znaczenie zagęszczono linię na odcinku Kłajpeda-Piława, wznosząc w latach 1829-32 kilka niewielkich przyczółków mostowych na Pregole i rzece Niemen. Zdawano sobie sprawę z niespójności tej linii i po roku 1840 wzniesiono silną twierdzę w Królewcu, a w połowie lat czterdziestych, na wzór linii zachodniej, Fort Boyen w Giżycku jako pozycję przednią linii.

Prusy konsekwentnie dążyły do utworzenia spójnego systemu obronnego Związku Niemieckiego. Efektem tych usiłowań było stworzenie nowej jakościowo idei fortyfikacyjnej; nie tylko linie twierdz granicznych były charakterystyczne dla szkoły nowopruskiej, lecz także idea takiego usytuowania pozostałych twierdz, by tworzyły drugą linię i śródszaniec kraju. Niewątpliwie takim śródszańcem stał się wielobok twierdz saksońsko-brandenburskich: Erfurt, Magdeburg, Spandau, Wittenberg i Torgau oraz pomorskich, osłaniających porty: Stralsund, Szczecin, Świnoujście i Kołobrzeg. Znów odezwało się tu echo linii wschodniej - oba zespoły, dość zwarte w sobie, połączone były tylko jedną twierdzą - Kostrzynem nad Odrą. Śródszaniec saksoński mógł być użyty jako odwód i druga linia zarówno w przypadku wojny na wschodnie, jak i na zachodzie. Ponadto mógł być użyty przeciwko Austrii, podobnie jak zespół twierdz śląskich.

Plan Grolmana z 1815 roku.

Jedną z wcześniejszych wersji wschodniej linii twierdz opracował w 1815 roku gen. von Grolman. Postulował on utworzenie linii obronnej na wybrzeżu Bałtyku między ujściem Łaby i Wisły. Projekt ten był wyrazem jego przekonania, że granica wschodnia, podobnie jak zachodnia, jest na razie (w 1815 roku) bezpieczna.

Projekt był dość skomplikowany i, od razu zaznaczmy, nierealny: zakładał wzniesienie kilku grup twierdz, każda z centralną twierdzą - śródszańcem. Fortyfikacje te miały być wzniesione na koszt państw nadmorskich: Prus, Hanoweru, Meklemburgii-Szwerinu i Oldenburga. Dużą wagę przywiązywał Grolman do umocnienia miast portowych na wybrzeżu: Ustki, Darłowa, Kołobrzegu, Szczecina i Świnoujścia oraz znaczego wzmocnienia Kostrzyna, co wydawało się konieczne wobec braku umocnień w Poznaniu. Plan przewidywał także umocnienie granicy południowej (Seftenberg w pruskiej Saksonii, obóz warowny w Lückau). Szczególną rolę odgrywać miała planowana twierdza Görlitz, z której można było zaatakować tak Austrię, jak Rosję. W defensywie twierdza mogła wzmocnić zespół śląski.

Dwie przyczyny złożyły się na niezrealizowanie planu Grolmana: niemożliwość wybudowania i utrzymania twierdz przez niewielkie państwa oraz potrzeba umacniania granicy wschodniej i zachodniej.

Plan Grolmana zweryfikowała praktyka następnych lat. Zamiast linii północnej zbudowano linię wschodnią, wprawdzie tak poszerzoną, że wchłonęła ona elementy planowanej linii Grolmana. Stralsund, Szczecin, Świnoujście, Spandau, Kostrzyn, Poznań, Toruń to wszystko dowody słuszności koncepcji Grolmana. Jednocześnie jednak realizowano ideę drugiej, pomocniczej linii twierdz, czego wyrazem były prace w Torgau, Wittenberg, częściowo w Głogowie, a nawet w Kostrzynie.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie fortyfikacji wschodnich. Mogły być one użyte przeciwko Danii, a to dzięki korzystnemu położeniu i łączności z fortyfikacjami nadmorskimi. Mimo wszystko trudno uznać wybrzeże pruskie i niemieckie za dobrze zabezpieczone, zwłaszcza w porównaniu z granicą zachodnią czy wschodnią.


Elementy składowe systemu twierdz niemieckich 1815-71 omówione zostały odrębnie, na innej stronie...


Dalej
Dalej

Mariusz Wojciechowski
POCZTA/MAIL
mariusz@mariwoj.pl